5 nietypowych zastosowań kostek lodu

Uff jak gorąco, trwa lato i każdy z nas szuka sposobu, żeby się ochłodzić. Szczęściarze mają dostęp w sali lub kuchni do zamrażalnika z kostkami lodu. Tak się składa, że jestem jednym z takich właśnie szczęśliwców. Właśnie z tego powodu chciałabym zaprezentować, jak przy pomocy kostek lodu można przeprowadzić ciekawe zajęcia w przedszkolu, szkole czy na kolonii.
5 nietypowych zastosowań kostek lodu

Malowanie kostkami lodu

Na początek zabawa, którą możemy wykonać z dziećmi z każdym wieku. Nawet ze żłobkowymi. Do zabawy potrzebujemy foremkę do kostek lodu, patyczki, barwniki spożywcze i białe kartki. Zimną wodę mieszamy z barwnikami spożywczymi. Do każdej przegródki wlewamy jeden kolor i wkładamy po jednym patyczku do lodów. Chowamy do zamrażalnika, najlepiej na całą noc, ja zazwyczaj przygotowuję to dzień wcześniej. Po wyciągnięciu z foremki mamy patyczki na których końcach powstały różnokolorowe lody. W ten sposób powstają nam jadalne, lodowe farby. Dzieci mogą trzymając patyczki malować kartki papieru topiącymi się kostkami lodu. Warto tę zabawę wykonywać na dworze lub po prostu rozłożyć gazety. Przyznam, że lubię tę zabawę, bo nawet jeśli dziecko dla zabawy lub ochłody poliże kolorową kostkę lodu, to barwnik spożywczy mu nie zaszkodzi. Jeśli chcemy prowadzić zabawę po angielsku zwróćmy uwagę na powtórkę kolorów oraz to, co będziemy malować.
malowanie kostkami lodu

Uwolnij mnie z lodu

Kolejna zabawa z lodem może wymagać większego przygotowania. Potrzebujemy łyżeczek tyle ile dzieci, kilka balonów, najlepiej tyle ile dzieci lub chociaż jeden balon na 3 osoby. Do tego do każdego balonu potrzebujemy po jednym ludziku z lego lub po jednej figurce np. z Kinder-Niespodzianki lub zwyczajnie coś podobnej wielkości. Mam to szczęście, że mam w domu trochę takich ludzików. Aby się przygotować należy włożyć figurkę do balona, a następnie zalać balon wodą, zawiązać na końcu i włożyć do zamrażalnika.

Następnego dnia rozcinamy balony i mówimy dzieci, że nasze ludziki potrzebują pomocy, ponieważ zostały zamrożone. Tu już nasz wybór czy zaklęciem Królowej Śniegu, czy może Elsa przez przypadek je zamroziła. Ważne, że trzeba pomóc figurkom się wydostać. Jest to bardziej zabawa na ochłodę niż ćwiczenie językowe, ale w wyjątkowo upalne dni przydaje się. Każdy uczestnik próbuje przy pomocy łyżeczki rozłupać lód tak, aby dostać się do figurki w niej ukrytej. Tu wszystko zależy od tego, czym dysponujemy. Jeśli martwicie się, że nie macie żadnych figurek, polecam zapytać na grupach ZERO WASTE na facebooku. Można też raz na jakiś czas kupić jajko niespodziankę. Figurki się wykorzysta nie tylko przy tej zabawie, na jajeczka jest też mnóstwo pomysłów w Internecie, a czekoladę można zjeść 😉

figurka w kostkach lodu

Znajdź mnie

Do kolejnej zabawy zainspirowała mnie wcześniej już wspomniana grupa zero waste. Ludzie oddają tam wiele rzeczy, z którymi nie zawsze wiedzą, co zrobić. Mi udało się na przykład zgarnąć fikuśne foremki do lodów. Obecnie mam nie tylko najprostsze kostki lodu, ale także serduszka, ananasy, arbuzy, klocki, a nawet szachowe. Nie raz takie foremki do kostek lodów o nietypowych kształtach są na promocjach w takich sklepach jak Pepco czy Action. Jednak tam polecam się udać już po sezonie letnim, kiedy sklepy chcą się wyzbyć towaru. Kiedy mamy kilka takich foremek możemy je zalać wodą i zamrozić. Następnego dnia zaś warto wziąć miskę lub plastikowe pudło, do którego wlejemy trochę zimnej wody i wrzucimy lodowe kształty. Dzieci wkładając ręce do wody mają za zadanie odnaleźć dany kształt np. Find a heart.
kostka lodu w kształcie serca

Doświadczenie z kostkami lodu

Do tej pory większość pomysłów na kostki lodu była głównie dla ochłody i tylko trochę pozwalała przemycić wartości edukacyjnych. Co jednak powiecie na eksperyment z kostkami lodu? Do doświadczenia potrzebujemy szklankę wody, kostkę lodu, nitkę i sól. Do szklanki wody wkładamy kostkę lodu i pytamy dzieci, czy to myślą, że uda nam się wyłowić kostkę lodu przy pomocy nitki. Następnie kładziemy koniec nitki na kostce lodu i posypujemy solą. Teraz, aby wydostać kostkę lodu wystarczy pociągnąć nitkę za drugi koniec. Efekt WOW gwarantowany, a jeśli mamy więcej czasu, każde dziecko może samodzielnie powtórzyć ten eksperyment z kostką lodu.

Malowanie lodu

Było już malowanie kostkami lodu, to na koniec jeszcze malowanie lodu. Najlepiej, jeśli każde dziecko dostanie swoją bryłkę lodu do pomalowania. Żeby stworzyć bryłkę, ponownie możemy wykorzystać balony z wodą. Jeśli jednak chcemy w łatwiejszy sposób stworzyć większe bryły lodu, możemy użyć woreczków do mrożenia mleka. Woreczki te poznałam w czasie karmienia piersią i świetnie nadają się do mrożenia cieczy. Przykładowa paczka 30 sztuk kosztuje około 15 zł. Czasem można dostać je taniej. Warto znów zwróć się na grupy Zero Waste, ponieważ jest to rzecz, która często w domu zalega. By stworzyć lodowe obrazy, każde dziecko otrzymuje bryłkę lodu i dostęp do farbek. Zwyczajnych, wystarczą choćby plakatowe. Zwróćmy jednak uwagę, że takie obrazy są bardzo nietrwałe i warto o tym wcześniej porozmawiać z dziećmi. Możecie się też umówić z dziećmi, że podczas tworzenia zrobicie zdjęcia topiącym się arcydziełom. Idealne do tej zabawy jest plastikowe korytko do każdej bryłki, ale miski lub głębsze talerze też się sprawdzą. Już na koniec mam nadzieję, że te 5 nietypowych pomysłów na kostki lodu pomoże Wam przetrwać upały z dziećmi.
malowanie kostek lodu
Przewijanie do góry