Nietypowe fiszki halloweenowe

fiszki DIY na halloween germanola

Cicho wszędzie, głucho wszędzie, co to będzie, co to będzie? Dziady, Halloween czy Dia de los muertos – czyli halloween’owe pomysły na lekcję języka obcego.
Zajęcia Halloweenowe to idealna okazja, by w sali w szkole, bądź przedszkolu zgasić światła. Myślicie, że w ciemnościach nie można się uczyć? Można! A jednym z dowodów na to są moje fiszki Halloweenowe 🙂

Jak zrobić ciekawe fiszki Halloweenowe?

Po pierwsze potrzebny jest czarny sztywny papier. Ja do moich fiszek Halloweenowych zdecydowałam się na kartki formatu a4. Narysowałam delikatnie ołówkiem kontury kilku rzeczy z tematyki halloweenowej (np. kość, duch), a następnie poprawiłam te kontury białym korektorem w tubce. Później wystarczyło zaczekać, aż korektor wyschnie i zalaminować moje fiszki, tak by służyły mi latami.

Co jeśli nie potrafię rysować, a chce mieć korektorowe fiszki halloweenowe?

Niektórzy mogą się zmartwić, że nie potrafią narysować ładnych konturów czarownicy, ale mimo wszystko podoba im się idea fiszek halloweenowych robionych korektorem. Wydrukowane kontury kładziecie na kartce i mocno odrysowujecie długopisem, tak, by wyżłobił linie w czarnych kartkach. Następnie korektorem jedziecie po wyżłobionych liniach i gotowe!
duch na ciemnym tle ze świecącymi patyczkami fluorescencyjnymi - fiszki na halloween DIY

Jak korzystać z fiszek halloweenowych?

Kiedy przychodzi czas na lekcję halloweenową jesteśmy już po zmianie czasu, dni są coraz krótsze i coraz częściej szarobure. Jak to wykorzystać? Moim zdaniem to świetny czas na zabawy w ciemnościach lub półmroku. Pogoda jest taka, że nie trzeba wiele, by zaciemnić salę. Z mojej strony dodam, że zazwyczaj jedno okno u mnie NIE jest całkiem zasłonięte, abyśmy choć trochę się widzieli 😉 Dla dzieciaków moment, kiedy w sali gasną światła jest magiczny, tym bardziej gdy prezentuję moje korektorowe fiszki przy użyciu fluorescencyjnych patyczków. Czarne fiszki, z białym korektorem oświetlone małym światłem z fluorescencyjnych patyczków, dają czarujący efekt i mimo ciemności dzieciaki zawsze patrzą jak zauroczone.

Znane gry z fiszkami są dodatkowo urozmaicone przez patyczki fluorescencyjne

  • What’s missing? – nauczyciel wyciąga 3 karty po kolei nazywając je, następnie prosi dzieci o zamknięcie oczu. W tym czasie nauczyciel odwraca lub chowa jedną fiszkę. Dzieci otwierają oczy, nauczyciel pyta „What’s missing” i dzieci odpowiadają.
  • Where is …? – nauczyciel wybiera kilkoro dzieci (tyle, ile ma patyczków fluorescencyjnych np. 5), a następnie prosi, żeby pokazać, gdzie jest kość, czarownica i tak dalej. Efekt WOW gwarantowany, ponieważ po dywanie biegają dzieci z fluorescencyjnymi patyczkami i oświetlają czarno-białe karty. Nic tylko wyciągać telefon, zrobić zdjęcie i pokazać rodzicom, jak wszyscy dobrze się bawią 😀
czaszka na czarnym tle ze świecącymi patyczkami fluorescencyjnymi - fiszki DIY na halloween
  • What’s this? – Dzieci podają sobie w kółku zestaw fiszek i jeden świecący patyczek. Każde dziecko po kolei trzyma jedną wybraną przez siebie fiszkę, oświetla ją patyczkiem i pyta inne dzieci „What’s this?”
  • Dance and freeze – Dzieci tańczą w półmroku do muzyki, najlepiej halloweenowej, którą ćwiczycie (np. 5 little monsters). W pewnym momencie nauczyciel zatrzymuje muzykę, krzyczy „Freeze” i dzieci zatrzymują się w różnych dziwnych pozycjach. Dziecko które się poruszy może się uratować przed czarownicą (nauczycielem) mówiąc, co widzi na najbliższej fiszce. Grę można urozmaicać np. dzieci muszą tańczyć na jednej nodze albo w parze, większa szansa, że ktoś się poruszy i czarownica zada pytanie, co dziecko widzi.
  • Hopscotch – czyli gra w klasy. Fiszki rozkładamy jak cyfry w grze w klasy. Dzieci rzucają już nie patyczkiem fluorescencyjnym, lecz bransoletką fluorescencyjną (wystarczy dodać złączkę). Tam gdzie bransoletka upadnie, tam trzeba będzie ją podnieść, jak w tradycyjnej grze w klasy. Przy tej zabawie należy jednak zwrócić uwagę na bezpieczeństwo. W zależności, gdzie będziemy się bawić należy albo poprosić dzieci, by nie skakały na fiszki, tylko między nie lub przymocować fiszki do podłoża. Nie chcemy przecież, by dzieci przewróciły się skacząc na fiszki 😉

Warto się przebrać i wejść w rolę

Na koniec może jeszcze dość oczywista rada, ale myślę, że warto ją przypomnieć. Prezentacja nowego tematu, nowych słów świetnie wypada, jeśli dodatkowo jesteśmy przebrani, a w momencie zgaszenia światła „wejdziemy w rolę” swojej postaci. Możemy przebrać się za cokolwiek, co akurat mamy w domu, może czarny kapelusz i miotła uczyni z nas czarownicę, a może gdzieś na strychu lub piwnicy zalega strój kota, nie ma to znaczenia. Ważne, by w momencie gdy gasimy ostatnie światło, wejść w rolę. Oczywiście to jak bardzo wejdziemy w rolę, musi być dostosowane do naszej grupy. Nie możemy na przykład w grupie 3 latków zacząć udawać wilkołaka, bo tylko ich przestraszymy. W tej sytuacji zdecydowanie lepiej sprawdzi się kotek. Jeśli będziemy miauczeć, iść na czworakach i udawać, że myjemy łapkę, na pewno na dłużej zgarniemy uwagę, zapewne któreś z nich krzyknie, że Pani jest kotem. Warto to podchwycić, przedstawić się po angielsku, a wówczas możemy być pewni, że dzieci szybciej zapamiętają angielską nazwę naszego przebrania.
Przewijanie do góry