Ścinki z laminowania

Komu nie zostają ścinki z laminowania? Czy Ty też jesteś jedną z tych osób chomikujących nawet ścinki z laminowania, bo „kiedyś się przydadzą”? Jeśli nie, to po tym poście zaczniesz je zbierać.
Książeczka dla dzieci "Poodle draws doodles"

Opisywanie obrazka

Od kilku lat jestem dumną posiadaczką laminarki, wraz z nią do domu zawitały ścinki z laminowanej foli. Ciężko było mi wyrzucić moje ścinki z laminowania, więc chowałam je do pudełka na „przydasie”. Przyznać się, kto takiej nie ma. Tydzień temu miałam piękną, bogatą w szczegóły ilustrację. Chciałam, by moi uczniowie mogli znaleźć i dopasować nazwy do jak największej liczby elementów, by to ułatwiło im późniejszy opis obrazka.

Wówczas przypomniałam sobie o moich ścinkach! Wyjęłam kilka podłużnych pasków i napisałam kilka nazw pisakami. Odczekałam chwilę, by niczego nie rozmazać i gotowe! Mam świetne małe fiszki z podpisami, które nie dość, że są przeźroczyste, to jeszcze zero waste!

Inne zastosowanie ścinek z laminowania

Oczywiście ścinki można wykorzystywać także na inne sposoby, ponieważ nie tylko ja mogę produkować takie fiszki, ale także moi uczniowie. Wystarczy rzucić im garść podłużnych ścinek (warto zwrócić uwagę, by były bez ostrych krawędzi) i już mogą podpisywać wszystko co widzą na obrazku, a nawet w sali. Mogą to robić na wyścigi, na ilość, w grupach czy indywidualnie (wtedy przyda się rozróżnienie kolorów pisaków np. grupa czerwona kontra zielona). Dopasujcie ŚCINKI do Waszych uczniów i siebie!
Wybór należy do Was. Mam nadzieję, że chociaż kogoś tym zainspirowałam 😉
Ścinki z fiszek na książce dla dzieci
Przewijanie do góry